Kupując samochód mamy do wyboru bogatą liczbę opcji, zarówno jeżeli chodzi o wyposażenie, jak i usługi dodatkowe. Specjaliści z fabryki Opla z Gliwic, gdzie Astra jest produkowana, zestawili wszystkie zamówienia z 2018 roku.

Na ich podstawie policzyliśmy, co najczęściej się w niej znajdowało. O komentarz, do rozwiązań wybieranych przez klientów, poprosiliśmy Pawła Piwowarczyka, eksperta ds. sprzedaży z salonu Opla BSP Łódź.

Najczęściej wybierane, ponieważ charakteryzuje się atrakcyjną i nowoczesną sylwetką. W porównaniu z poprzednim modelem nowa płyta podłogowa jest lżejsza, dzięki zastosowaniu wytrzymałej, a jednocześnie lekkiej gatunkowo stali. Gwarantuje to znakomite właściwości jezdne. Całe nadwozie jest o ponad 200 kg lżejsze od tych z poprzednich wersji. Wyróżniającym akcentem nowej Astry jest zakamuflowany tylny słupek, przez co dach sprawia wrażenie, jakby swobodnie się unosił. Przód samochodu jest mocno przeszklony, co gwarantuje świetną widoczność. – To bardzo praktyczny wybór. Wielkość kabiny w hatchbacku i kombi jest w zasadzie identyczna.

Mamy taką samą przestrzeń na kolana i łokcie, ale hatchback jest krótszy, a dzięki temu zwinniejszy, jeżeli chodzi o jazdę miejską i bardziej poręczny. Jeżeli dodamy, że jego bagażnik ma naprawdę dobre parametry, bo mieści 370 l, a przy złożonych tylnych siedzeniach ponad 1200 l, to wybór wydaje się oczywisty. Ponadto hatchback bardzo podoba się klientom. Ma lekką sportową linię. Grupa klientów Astry jest naprawdę różnorodna. Są to zarówno młode rodziny, jak i osoby zaraz po studiach, które rozpoczynają karierę zawodową, ale także osoby po 60 roku życia, które czas dzieci i samochodów rodzinnych mają już za sobą – komentuje Paweł Piwowarczyk.

Silniki montowane w Astrze to nowoczesne, elastyczne jednostki. Ten najczęściej wybierany przyspiesza do 100 km/h w 8,5 sekundy. Zużycie paliwa to odpowiednio – cykl mieszany 6.0-5.8 l / 100 km; cykl pozamiejski 4.9-4.7 l / 100 km; cykl miejski 7.9-7.8 l / 100 km. – Jeżeli weźmiemy pod uwagę gamę dostępnych w Astrze jednostek, to taki wybór jest złotym środkiem. Świetny stosunek ceny do tego, co otrzymujemy. Silnik jest droższy od wersji 125-konnej o 2,5 tys. zł. Jednak współczesny klient nie kupuje samochodu słabo wyposażonego. Jest skłonny dopłacić, żeby mieć to, czego

naprawdę chce. A klienci chcą mieć mocniejszy napęd, który jest jednocześnie ekonomiczny w eksploatacji. Warto pamiętać, że to silnik doładowany, cichy, o wysokiej kulturze pracy. Charakteryzuje się liniowym przyrostem mocy i momentu obrotowego, więc jak go troszeczkę „pogonimy”, to rzeczywiście czuć konie. Posiada 245 Nm momentu obrotowego już od około 2 tys. obrotów, co sprawia, że bardzo sprawnie i elastycznie napędza samochód. To wszystko powoduje, że jeździmy płynnie w przedziale od 1700 do 3500 obrotów – wylicza Paweł Piwowarczyk.

– Chociaż coraz więcej klientów przekonuje się do skrzyń automatycznych i je docenia, to w segmencie samochodów kompaktowych nie jest to popularna opcja. Dominuje ona w segmencie wyższym, w którym jest Insignia. Jeżeli chodzi o Astrę, automat to nie więcej niż 10 procent zamówień w

naszym salonie. Dlatego nie dziwię się, że w modelu idealnym wygrała 6-biegowa skrzynia manualna. Klienci raczej decydują się na dokupienie innego wyposażenia niż na zmianę skrzyni – mówi Paweł Piwowarczyk.

W ramach tej wersji klienci otrzymują min: system multimedialny R 4.0 IntelliLink z sześcioma głośnikami i dotykowym wyświetlaczem, tempomat z ogranicznikiem prędkości, komputer pokładowy oraz pokrytą skórą kierownicę z przyciskami sterowania radiem i tempomatem. Jest to pod względem ceny druga wersja wyposażania z czterech dostępnych. – To dobra i przemyślana konfiguracja. Zawiera nowoczesne, pożądane przez kupujących elementy. Klienci przywiązują dużą wagę do multimediów w samochodzie. Przy tej wersji mamy to w standardzie. Do tego jeszcze

wszystkie szyby sterowane elektrycznie, lusterka sterowane elektrycznie i podgrzewane, skórzana, wielofunkcyjna kierownica, komputer pokładowy, tempomat, a także LED-y do jazdy dziennej. W naszym salonie 97 procent klientów doposaża tę wersję o pakiet Enjoy Biznes Plus, który zawiera automatycznie sterowaną 2-strefową klimatyzację, przeciwmgielne reflektory, przednie i tylne czujniki parkowania oraz podłokietnik. W ten sposób mamy naprawdę kompletny samochód, bogato wyposażony, za bardzo atrakcyjną cenę – tłumaczy Paweł Piwowarczyk.

Jak wynika z badań kolor czarny to drugi najczęściej wybierany kolor samochodu zaraz po białym. Na europejskim rynku samochody w kolorze białym i czarnym stanowią 47 procent całej sprzedaży (badania PPG Industries oraz DuPont). Klienci Astry jednak zdecydowanie stawiają na czarny.

Dlaczego? – Auto powinno się podobać, dlatego odczucia wizualne są niezwykle ważne. Astra w czarnym lakierze wygląda po prostu świetnie. Kolor podkreśla jej atuty – lekką, usportowioną, zwartą linię. Myślę też, że czarny to prestiż i elegancja – mówi Paweł Piwowarczyk.

 Klienci mają do wyboru koła 15, 16 i 17 calowe stalowe albo aluminiowe. Najchętniej jednak wybierają koła 17 calowe z felgami aluminiowymi, które są elementem dodatkowym i wiążą się z dopłatą. Dlaczego się na to decydują? – W tym przypadku decyduje wygląd. Jeżeli już wybraliśmy ten czarny kolor, w którym Astra tak dobrze się prezentuje, to duże koła i felgi dodatkowo podkreślają jej charakter. Takie auto wygląda tak, jak je klient zapamiętał ze zdjęć z

folderu czy z reklamy. To jest takie dążenie do ideału. Linia auta, duże koła na aluminiowych felgach, plus ciemny kolor lakieru tworzą spójną całość. Wszystko się pięknie uzupełnia. Poza tym klienci już nie boją się wybierać felg aluminiowych. Doceniają ich mniejszą masę. Przy 17“ calowej feldze dostajemy automatycznie szerszą oponę, czyli samochód lepiej i jeszcze pewniej się prowadzi, lepiej hamuje – mówi Paweł Piwowarczyk.

Ta wersja jest w standardzie. W pełni spełnia jednak wymagania kierowców, więc w tym przypadku nie decydują się na dopłatę do droższej opcji. – Klienci bardzo cenią sobie wygląd wnętrza. Jakość tworzyw w Astrze jest naprawdę dobra. Wiele elementów wykonano z miękkich tworzyw. Boki drzwi są obszyte tkaniną,

co bardzo rzadko występuje w tym segmencie aut. Klienci w tym względzie nie mają żadnych uwag. Spasowanie elementów jest na bardzo wysokim poziomie. Nic nie trzeszczy. Jest to jeden z elementów, którym naprawdę możemy się pochwalić, bo to Astra budowana u nas w Gliwicach. Klienci to podkreślają – wyjaśnia Paweł Piwowarczyk.

Klasyczne reflektory z żarówką do świateł mijania i drogowych, do tego LED-y do jazdy dziennej i do funkcji kierunkowskazu. – Są dobre i efektowne. Dostajemy je w standardzie, stąd taki wybór.

Chociaż światła, które mamy w dodatkowej ofercie, też mają swoje grono klientów, a do tego nie mają na rynku konkurencji, są znakomite – opowiada Paweł Piwowarczyk.

Astra stworzona na podstawie zamówień klientów to ciekawa propozycja. To jeden z lepszych samochodów w swoim segmencie. Ładny, przestronny, solidnie i starannie wykonany, ze świetnym silnikiem. Wielofunkcyjny i wielozadaniowy. Idealny do miasta, ale doskonale sprawdza się również na trasie. Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, to oferta, która nie ma konkurencji na rynku.

Po jazdach testowych prawie 90 procent klientów jest zadowolona z charakterystyki jazdy, jaką zapewnia Astra. Samochód jest zwinny, zwarty, pewny, a jednocześnie bardzo komfortowy w prowadzeniu. W Astrze 5. generacji została dosyć mocno zredukowana masa własna w stosunku do poprzedniej wersji. Warto zwrócić uwagę na usportowiony charakter, jeżeli chodzi o układ jezdny. Przednie koła są przymocowane do karoserii za pomocą kolumn McPhersona, z tyłu mamy belkę skrętną. Parametry tego zawieszenia są naprawdę bardzo dobre.

Paweł Piwowarczyk