W Polsce już w 2015 roku były 3 miliony samochodów napędzanych gazem, a z
każdym kolejnym rokiem liczba ta rośnie o ok. 100 tysięcy. Jesteśmy jednym z
najdynamiczniejszych rynków dla instalacji LPG, jak w skrócie określa się
mieszankę propanu i butanu w postaci ciekłej, będącej paliwem dla silników. Część
kierowców montuje je już po zakupie pojazdu, ale coraz więcej jest takich, którzy
kupując nowy pojazd, chcą mieć w nim fabrycznie przystosowaną, pewną, starannie
przetestowaną instalację.

• Jest taka prawidłowość, że przy wzrostach cen benzyny, wzrasta i popularność
  gazu – tłumaczy Mariusz Ciostek, Lider Zespołu w Grupie Napraw na
  Montażu Głównym. – Przez ostatnie miesiące każdej doby wypuszczamy na
  rynek około 15 samochodów z instalacjami LPG. A zdarzały się okresy, gdy
  było ich nie więcej niż 10.

Zbiornik tam, gdzie koło
W Gliwicach do korzystania z LPG przystosowany jest obecnie jeden model – Astra
czwartej generacji w wersji Sedan z silnikiem 1,4 Turbo LPG ecoflex. Klienci
wybierają go, bo opinie dotychczasowych użytkowników są bardzo pozytywne, o
czym można przeczytać choćby na forach internetowych.

• Mamy już prawie pięcioletnie doświadczenie w pracy z technologią LPG –
  mówi Mariusz Ciostek. – W połowie 2012 roku szkoliliśmy się w fabryce w
  Rüsselsheim i od razu wdrożyliśmy system montowania instalacji u nas.
  Pierwsze samochody z nimi zjechały z naszej taśmy już w listopadzie.

Mariusz Ciostek wspomina, że w Niemczech technika montowania była wtedy
zupełnie inna niż dziś. Wtedy pojazdy już po zjechaniu z produkcji trafiały do
osobnej hali, gdzie dopiero umieszczano w nich instalację.

• A my montujemy ją w trakcie podstawowego procesu produkcyjnego –
  tłumaczy. – I zoptymalizowaliśmy całą procedurę tak, by przebiegała jak
  najsprawniej.

Przy montażu Gliwice korzystają ze sprawdzonej, precyzyjnej technologii jednej z
włoskich firm. Ale sam zbiornik do gazu pochodzi od cenionego, polskiego
producenta. Ma pojemność 47 litrów.
– Pamiętajmy jednak, że nie może on być, ze względów bezpieczeństwa, napełniony
więcej niż w 80 procentach – przypomina nasz rozmówca. – Ale poza jakością liczy
się też estetyka. Zbiornik umieszczany jest w miejscu, gdzie zwykle przechowywane
jest koło zapasowe. Przykryty wykładziną bagażnika jest zupełnie niewidoczny i nie
przeszkadza w korzystaniu z tej części pojazdu
Estetyka estetyką, ale dla kierowcy liczą się głównie niższe koszty jazdy. A te, przy
korzystaniu z LPG, są niższe od 40 do 50 procent. To daje, zwłaszcza przy dużych
przebiegach, ogromne oszczędności.

• Nie wypada się chwalić, ale z rozmów z kierowcami i naszymi inżynierami
  wynika, że dzięki sprawdzonej, dokładnej regulacji instalacji i dobremu
  dobraniu jej do typu silnika spalanie gazu jest w naszych pojazdach optymalne.
  Lepsze niż w instalacjach montowanych poza naszą fabryką.

Piątka może już z CNG
Astra IV Sedan napędzana LPG największą popularnością cieszy się w Polsce, ale
zamówienia spływają też z innych regionów Europy.
– Czechy, Słowacja, Słowenia, Włochy, Niemcy, Portugalia, Albania, Bułgaria,
Bośnia i Hercegowina… – mówi Mariusz Ciostek. – Mogę tak jeszcze wymieniać
długo, ale chyba widać, że ten model znajduje uznanie nie tylko w kraju.
Nie bez powodu klienci pytają już więc w salonach, czy i Astra V będzie kiedyś
sprzedawana dla fanów gazowego napędu. Czas pokaże.