Z roku na rok rośnie odsetek pracodawców deklarujących niedobory talentów. W 2015 roku średnia globalna wyniosła 38% – jest to najwyższa średnia od czasu, gdy w 2008 roku rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy. W zestawieniu Polska wypadła nieco ponad średnią z wynikiem 41%. Największy problem mają Japonia (83%), Peru (68%) i Hongkong (65%), a najmniejszy Irlandia (11%), Wielka Brytania, Hiszpania i Holandia (14% dla każdego z trzech wymienionych krajów). W top 5 stanowisk najtrudniejszych do obsadzenia są kolejno: wykwalifikowani pracownicy fizyczni, przedstawiciele handlowi, inżynierowie, technicy, kierowcy. Według pracodawców do najczęstszych przyczyn powodujących trudności w obsadzaniu stanowisk należą: brak kandydatów (35%), brak umiejętności technicznych – kompetencji twardych (34%), brak doświadczenia (22%) brak umiejętności nietechnicznych – kompetencji miękkich (17%), zbyt wysokie wymagania finansowe (13%).
Już od nowego roku szkolnego wystartuje specjalna klasa pod patronatem naszego gliwickiego zakładu. Zostanie ona utworzona na mocy podpisanego w kwietniu br. porozumienia o współpracy pomiędzy General Motors Manufacturing Poland (GMMP) a Górnośląskim Centrum Edukacyjnym (GCE). Klasa zasadniczej szkoły zawodowej o specjalności Monter Mechatronik ma liczyć 20 uczniów i realizować program nauczania z elementami kształcenia dualnego, umożliwiając tym samym praktyczną naukę zawodu w naszym zakładzie. – Obecnie w pewnych grupach zawodowych bardzo trudno jest znaleźć samodzielnych specjalistów z odpowiednimi umiejętnościami manualnymi. Nie chodzi tu o wiedzę z zakresu linii produkcyjnej, bo tego zawsze można przyuczyć, ale o to, aby pracownik sam potrafił zdiagnozować problem i naprawić usterkę. Globalne badania firmy ManpowerGroup na temat niedoboru talentów pokazują, że pracodawcy za największą trudność wskazują na 1. miejscu pozyskanie wykwalifikowanych pracowników fizycznych. W ramach projektu uczniowie będą mogli nabyć praktyczne umiejętności, rozwijać się w środowisku zaawansowanym technologicznie i mieć dostęp do światowej klasy rozwiązań w obszarze produkcji. Otrzymają takie same szkolenia wprowadzające, jak wszyscy pracownicy zakładu, m.in. z zakresu BHP i systemu produkcji, oraz będą stopniowo włączani w prace o różnym poziomie skomplikowania – mówi Grzegorz Smołka, Koordynator ds. Uruchomienia Kształcenia Zawodowego w GMMP.
Zakres nauczania będzie obejmował program edukacyjny obowiązujący w Polsce oraz w Niemczech i umożliwi uczniom uzyskanie polskiego oraz niemieckiego zawodowego świadectwa kwalifikacyjnego. – Tego typu oferta tuż po skończeniu edukacji otwiera młodym ludziom drzwi do europejskiego rynku pracy. W trakcie nauki zaś daje im możliwość otrzymywania comiesięcznego wynagrodzenia, ponieważ zostaną oni zatrudnieni jako pracownicy młodociani. To bardzo dobry projekt i cieszę się, że będziemy mogli pracować nad nim z tak renomowaną firmą jak Opel. Dla uczniów to olbrzymia szansa na rozwój, a dla szkoły prestiż – opowiada Bogumiła Kluszczyńska, Dyrektor Górnośląskiego Centrum Edukacyjnego w Gliwicach.
A jakie korzyści ze współpracy będzie czerpać nasz zakład? – Przede wszystkim wzbogacimy rynek o nowych specjalistów, z których część w przyszłości zasili szeregi pracowników Opla. Poza tym projekt świetnie wpisuje się w naszą działalność na rzecz społeczności lokalnej. Jako wiodący zakład powinniśmy wspierać rozwój naszego regionu, a współpraca z GCE świetnie się do tego przyczynia – tłumaczy Grzegorz Smołka.
– Szkolnictwo zawodowe w Polsce boryka się obecnie z dużym problemem. Uczniowie i ich rodzice często nie wiedzą, jakie są możliwości kariery zawodowej po szkole zasadniczej lub wykazują wysokie aspiracje edukacyjne i tym sposobem oblegane są szkoły średnie. Tymczasem wiele firm zgłasza się do nas, aby uczniowie skorzystali u nich z praktyk zawodowych i wykazuje zainteresowanie specjalistami w określonej branży. Po ukończeniu szkoły w zawodzie technik mechatronik lub innym z branży mechanicznej absolwenci od od razu mają pracę. Takie wykształcenie, z konkretnym fachem w ręku, jest dla młodych ludzi zabezpieczeniem ich przyszłości – podsumowuje dyrektor Bogumiła Kluszczyńska.