Siedząc w jadącym samochodzie, przemieszczasz się razem z nim i cały czas słyszysz pracujący silnik, czyli źródło dźwięku „ziuuuuuu”. „Ziuuuuuu” jest długie, bo słyszysz je cały czas. Natomiast stojąc przy ulicy i obserwując Opla, który jedzie 140km/h, czyli bardzo szybko – słyszysz tylko szybkie „ziu”, bo źródło tego dźwięku – silnik mijającego Cię samochodu – oddala się od Ciebie szybko i szybko przestajesz go słyszeć. Gdyby samochód stał z włączonym silnikiem, a Ty obserwowałbyś go z chodnika, to również słyszałbyś długie
„ziuuuuuuuuuuuuuuuuuu”, ponieważ źródło dźwięku cały czas znajdowałoby się obok Ciebie. A czym właściwie jest dźwięk? Jest to fala, która wprawia w drganie cząsteczki, np. powietrza. Żeby łatwiej było Ci to zrozumieć, przypomnij sobie wrzucany do wody kamyk i pomyśl co się wtedy dzieje z taflą wody. Od punktu, w którym upadł kamyk, rozchodzą się kręgi na wodzie. Podobnie dzieje się dźwiękiem. Od źródła, np. klaśnięcia dłoni, rozchodzą się fale dźwiękowe, które docierają do naszego ucha, które z pomocą mózgu rozpoznaje je jako dźwięk.