Z badań OBOP wynika, że aż 8 na 10 naszych kierowców bardzo wysoko ocenia swoje umiejętności i kulturę za kółkiem. Źle jeżdżą zawsze „oni” czyli inni.
Do jednych z najbardziej irytujących zachowań należy traktowanie swojego samochodu jak… mieszkania. Wytykają to kierowcom policjanci – auto służy nam do załatwiania wszelkich spraw, na które nie mieliśmy czasu przed wejściem do pojazdu. Prowadzimy długie rozmowy telefoniczne (na szczęście jak wynika z badań Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego coraz mniej osób korzysta z telefonów komórkowych prowadząc samochód, w pierwszej połowie 2015 roku wskaźnik spadł do 2,9%, podczas gdy w ubiegłym roku plasował się na poziomie 4,1%), nie używając zestawów głośnomówiących, niekiedy nawet robiąc przy tym notatki i paląc papierosy. Jemy, pijemy kawę, panie robią makijaż, a panowie się golą:)
Na podstawie badań przeprowadzonych na grupach fokusowych i pogłębionych wywiadów z kierowcami, wyodrębniono 7 najczęściej występujących typów osobowości. Pokazują one najczęściej występujące reakcje na drodze i tłumaczą mechanizmy nimi rządzące. Czy mamy zaufanie do innych użytkowników dróg? Czy kontrolujemy swoje emocje?
Warto przyjrzeć się zestawieniu, by zrozumieć co oznaczają poszczególne typy – może dzięki temu spokojniej zareagujemy, gdy ktoś nam zajedzie drogę albo zacznie się awanturować.
- Nauczyciel: chce mieć pewność, że pozostali kierowcy wiedzą, gdzie popełnili błąd. Poucza innych i oczekuje, że jego starania w tej dziedzinie zostaną docenione.
- Wszechwiedzący: sądzi, że otaczają go niekompetentni głupcy i nie waha się dać im tego dobitnie do zrozumienia siedząc za kierownicą własnego samochodu.
- Konkurent: zawsze musi być pierwszy i denerwuje się, kiedy ktoś mu w tym przeszkadza. Może przyspieszać, gdy inny kierowca próbuje go wyprzedzić lub skracać dystans do następnego samochodu, by nikt nie zajechał mu drogi.
- Egzekutor: wszystkich na drodze chce karać za nieprawidłowe zachowanie. Może wysiąść z auta i zdecydować się na bezpośrednią konfrontację z innym kierowcą.
- Filozof: akceptuje błędy innych kierowców i próbuje je racjonalnie uzasadniać. Potrafi panować nad swoimi emocjami.
- Unikający: nie uważa sytuacji stwarzanych przez innych kierowców za personalny atak, po prostu traktuje je jak bezosobowe zagrożenie.
- Wycofany: słucha muzyki lub rozmawia przez telefon, żeby się odizolować. Unika interakcji z innymi kierowcami.
Opisane „osobowości drogowe” ujawniają się w różnych sytuacjach, w których kierowcy wchodzą w interakcje z pozostałymi prowadzącymi. Może więc być tak, że pasujemy do różnych profili. Najważniejszy wniosek, do jakiego doszli naukowcy jest ten, że na bezpieczeństwo w czasie jazdy ma w dużej mierze wpływ nasza własna postawa, a nie zachowania innych kierujących. Nie pozwólmy zatem innym wyprowadzać się z równowagi.